Ogrzewanie szklarni przy pomocy przewodów grzejnych

Wydajne, tanie, szybkie w montażu, ekologiczne, nie zajmujące miejsca, naturalne, to tylko niektóre z cech ogrzewania wykonanego na bazie kabli grzejnych. W tym roku zamontowaliśmy testowo takie ogrzewanie w naszym ogrodzie. Ma ono za zadanie utrzymywać stałą temperaturę +5 stopni w szklarnii. W celu lepszego zagospodarowania energi podzieliliśmy szklarnię na 2 segmenty (północny - ocieplony i ogrzewany, oraz południowy nieocieplony i nieogrzewany). Jak widać na zdjęciach u góry w celu instalacji przewodów wykonano wykop. Głębokość wykopu jest o ponad 1/2 większa niż wysokość łopaty - licząc od poziomu gruntu. Dzięki temu unika się niebezpieczeństwa przypadkowego przebicia kabla i porażenia prądem. Na dnie przygotowanego wykopu umieszczono plastikową siatkę do montażu ociepleń tynków. Siatka ta posiada dość duże oczka i pozwala na łatwy montaż mocowań kabla. Kolejne etapy montażu kabla przedstawiono na fotografiach na dole

                   


Dzięki swej specyfice (kable są elastyczne i łatwo można umieścić je w różnych zakamarkach) możemy bardzo łatwo sterować (dostosowywać) stopień ogrzewania poszczególnych miejsc. Warto zwiększyć (zagęścić) ilość kabla tam gdzie potencjalne chłodzenie będzie największe (skraj ogrzewanego obszaru, okolice ścian itp). Gdy rozkładanie kabla jest zakończone przystępujemy do przysypywania. Dobrze jest przysypać kabel warstwą ok 5 cm a na to położyć dodatkowo siatkę - która będzie pierwszą barierą dla ewentualnych zbyt głębokich prac ziemnych. Producenci zalecają umieszczenie w gruncie także metalowej kratownicy, którą uziemia się. Umieszczenie kabla w ziemi to w zasadzie 90% prac. Resztę czasu pochłania zainstalowanie czujników temperatury i termostatu. Podczas instalacji należy pamiętać o zachowaniu szczególnej staranności.

Osoby zainteresowane kupnem i zainstalowaniem tego typu ogrzewania w szklarni lub domu proszone są o kontakt emailowy lub telefoniczny.

biuro@botanicy.pl




wyrażam zgodę na wykorzystanie moich zdjęć pod warunkiem poinformowania mnie emailem o docelowym punkcie ich umieszczenia oraz pod warunkiem zamieszczenia w widocznym miejscu adresu mojej strony (źródła) w postaci linku przekierowującego na: www.botanicy.pl wyjątkiem jest serwis allegro na którym nikomu nie wolno umieszczać moich zdjęć.